Wprowadzone przez redaktor , dnia
W czwartek 9 października uczniowie z klas IV - VI wybrali się na pieszą wycieczkę do Dubia. Była naprawdę piękna i słoneczna pogoda. Idealna pogoda na spacer i wymarzona na pieczenie kiełbasek. Pomysłodawcami i organizatorami tej wycieczki była pani Izabela Kołodziej i pan Józef Molik. Celem wycieczki było nie tylko poszukiwanie śladów jesieni, ale też propagowanie ruchu na świeżym powietrzu.
O godzinie 9.00 zebraliśmy się przed szkołą. Trasa wycieczki prowadziła przez Radwanowice, następnie przeszliśmy do Dubia. Z asfaltowej szosy weszliśmy nieznaną ścieżkę do lasu. Na łonie przyrody odbyła się lekcja wychowania fizycznego, właściwie rozgrzewka, czyli ćwiczenia rozgrzewające. Równie nietypowi, jak miejsce, okazali się nasi partnerzy do ćwiczeń. Były nimi drzewa.
Po ćwiczeniach, spacerkiem brzegiem lasu, a później wzdłuż rzeki, powoli, zbliżaliśmy się do celu, czyli na boisko w Dubiu. Po drodze gromadziliśmy skarby: kolorowe liście, jabłka, grzyby, a nawet gruszki. Boisko było idealnym miejscem do rozegrania meczu piłki nożnej. Pani Anna Siek przeprowadziła zajęcia plastyczne w plenerze. Gdy już zgłodnieliśmy, nauczyciele rozpalili ogromnego grilla, przygotowanego wcześniej przez mamę naszego kolegi Daniela Kramarczyka. Każdy z uczestników piekł pyszną kiełbaskę, jabłko lub chleb.
Po beztroskich harcach, fajnych zajęciach na świeżym powietrzu, nadszedł czas powrotu. Wyruszyliśmy w drogę powrotną ze smutnymi minami, gdyż chcieliśmyzostać znacznie dłużej. Wróciliśmy do szkoły z rękami pełnymi darów jesieni. Zebraliśmy się na szkolnym boisku, by podziwiać nasze znaleziska.
Wycieczka była bardzo udana. Nauczyciele zapewnili nam bardzo dużo atrakcji, a miejsce, w którym byliśmy było urocze.